Istota ludzka ma wiele twarzy. Niektóre z nich są cudowne, np. zdolność do adaptacji, przetrwania czy współczująca i bezwarunkowa miłość. Inne oblicza bezpośrednio zagrażają godności ludzkiego życia. Wojna jest jednym z najokrutniejszych i najstraszniejszych aspektów człowieczeństwa, o czym przypomina nam Hiroszima.
Miasto Hiroszima i bomba atomowa
Hiroszima została założona w 1589 r. Miasto jest położone w dolnym biegu rzeki Ota-gawa. Siedem odnóg delty rzeki Ota-gawa dzieli miasto na sześć wysp. Hiroszima miała przed sobą obiecującą przyszłość, ponieważ jej związki z wojskiem sprzyjały rozwojowi. Zostało to drastycznie przerwane 6 sierpnia 1945 r., kiedy to wojska amerykańskie zrzuciły pierwszą w historii bombę atomową w tragicznym dla ludzkości dniu.
Bomba została zdetonowana 600 metrów nad centrum Hiroszimy, natychmiast zamieniając miasto w wypalone pustkowie. Zniszczeniu uległo całe, a liczbę zabitych szacuje się na 150 000 osób. Ponadto ci, którzy przeżyli, cierpieli z powodu różnego rodzaju następstw promieniowania. W wyniku detonacji powstała fala uderzeniowa, która poruszała się z prędkością 1600 kilometrów na godzinę i w ciągu kilku sekund objęła całe miasto. W promieniu jednego kilometra 90% budynków przestało istnieć. Miasto stanęło w płomieniach i dopiero po 12 godzinach udało się je ugasić.
Co warto zobaczyć dzisiaj w Hiroszimie?
Hiroszima nie może i nie powinna zapomnieć o tym, co wydarzyło się tego strasznego poranka 6 sierpnia 1945 roku. Dlatego też to, co przed upadkiem bomby było centrum finansowym i politycznym, zostało przekształcone w Park Pamięci Pokoju. Można tu zobaczyć Kopułę Bomby Atomowej, od 1996 r. wpisaną na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jest to jedyny budynek, który pozostał w pobliżu miejsca wybuchu bomby (150 metrów od niego), dlatego ma wielką wartość symboliczną. W parku znajduje się również Muzeum Pamięci Pokoju – wystawa, która jest niezbędna, by nie popaść w zapomnienie. Co roku 6 sierpnia o godz. 8.15 odbywa się tam wzruszająca ceremonia upamiętniająca ofiary bomby atomowej.
W mieście są też inne miejsca do odwiedzenia, które nie są związane z wojną. Należy do nich zamek, który został w pełni odrestaurowany, oraz ogrody Shukkeien. Mimo to wizyta w tym mieście jest, niestety, podróżą w głąb horroru i dlatego ważne jest, aby zobaczyć jego oblicze, aby to się nie powtórzyło.
Jeżeli interesujesz się ciekawą historią, polecamy również sprawdzić historyczne szlaki w Poznaniu.